Maxiuca
2006-04-12 10:10:32 UTC
Witam czytelników i redakcję,
dawno nie było konstruktywnych batów :), a po przeczytaniu artykułu "Wideo na
dopingu" nóż mi się w pewnym momencie w kieszeni otworzył i postanowiłem
napisać małe sprostowanie i rozszerzenie. Cały artykuł jest generalnie bardzo
interesujący i porusza ciekawy temat, chociaż pozostawił pewien niedosyt,ale
o tym później, i miał jeden poważny (dla mnie) błąd.
Tym najgorszym miejscem artykułu jest wzmianka o przeplocie i tak czytamy że:
"Do elementów drugiego etapu przetwarzania strumienia wideo zaliczyć trzeba
zaimplementowane w PureVideo usuwanie przeplotu metodą przestrzenno-czasową
(Spatial-Temporal De-Interlacing), cztero- i pięciostopniowe skalowanie
obrazu, zwiększenie lub zmniejszenie liczby klatek wyświetlanych na ekranie w
stosunku do oryginalnej prędkości filmu - algorytmy 3:2, 2:2 pulldown
(nazywany też Telescine) i Inverse Telescine - oraz Bad Edit Correction.
Tryby tzw. skoku klatek 3:2 i 2:2 pozwalają na zamianę szybkości odtwarzania
filmu ze standardu PAL (25 kl./s) lub 30 kl./s (NTSC) na prędkość kinową (24
kl./s). Inverse Telescine (przywrócenie progresywnych klatek) działa w
przeciwną stronę"
Początek dobry, ale potem widać, że autor nie do końca ma pojęcie o czym
pisze, albo pojęcie ma ale nie jest w stanie poprawnie wyjaśnić o co mu
chodzi albo po prostu mu się pokręciło wszystko. Po pierwsze "telecine" a nie
"telescine". Telecine (po polsku - telekino) to nic innego jak urządzenie
(lub proces) służące do konwersji obrazu z taśmy filmowej na sygnał
telewizyjny. Oprócz tego wszystko dobrze, obsługuje telecine, czyli 3: 2 i
2:2 Pulldown i Inverse Telecine. Ale potem czytamy o "tzw. trybach skoku
klatek" które pozwalają na zmianę PAL,NTSC na 24 fps i Inverse Telecine
działające w przeciwą stronę.
Uściślijmy więc i powtórzmy:
Telecine to proces konwersji obrazu z taśmy filmowej na sygnał telewizyjny.
Obraz na taśmie filmowej zapisany jest z prędkością 24 klatek na sekundę
(zazwyczaj, bo w europie czasami spotkamy się z zapisem 25 kl/s).
Sygnał telewizyjny ma w zależności od standardu 25 klatek/50 półobrazów (PAL)
lub 30 klatek/60 półobrazów na sekundę. Stwarza to problem takiego
przeniesienia klatek z taśmy filmowej na sygnał telewizyjny aby nie było
widocznego "szarpania" obrazu.
W przypadku NTSC problem rozwiązuje właśnie tzw. 3:2 Pulldown (który tak
naprawdę powinienien się nazywać 2:3 Pulldown, bo 3:2 używano kiedyś, a teraz
używa się 2:3), który w skrócie polega na zdublowaniu co czwartej klatki. 24
podzielone przez 4 to 6, a 6 + 24 = 30 co daje nam pożądany efekt. W
rzeczywistości proces ten jest bardziej skomplikowany bo operuje na
półobrazach a nie na klatkach - więcej można poczytać sobie tutaj
http://en.wikipedia.org/wiki/Telecine#3:2_pulldown.
W przypadku systemu PAL nie można powtórzyć każdej 24-tej klatki, bo
powodowałoby to widoczne przystoje w obrazie. Dlatego przyśpiesza się taśmę
filmową o 4% i transferuje film wyświetlany już z prędkością 25 klatek na
sekundę, czyli jedna klatka to dwa półobrazy.
Inverse Telecine, to proces odwrotny, pozwalający na odtworzenie
progresywnych klatek (czyli klatek bez przeplotu). Spotyka się też określenia
reverse 3:2 pulldown czy reverse 2:2 pulldown.
W przypadku NTSC wystarczy zrekonstruować klatki (proces reverse 3:2
pulldown) i wyświetlić je z prędkością 24 klatek na sekundę. Ścieżka audio
pozostaje bez zmian.
PAL często nie wymaga żadnych zabiegów bo np. na płytach DVD zapisany jest
zazwyczaj w sposób progresywny czyli mamy klatki złożone z półobrazów w
formie AA BB CC DD (gdzie litera odpowiada półobrazowi a dwie litery obok
siebie to jedna klatka). Jednak zdarza się że układ jest trochę inny, tzn AB
BC CD DE itd. Na telewizorze oczywiście nie zobaczymy różnicy, ale na
monitorze przeplot będzie widoczny. Tutaj używany jest właśnie reverse 2:2
puldown, który rekonstruuje progresywne klatki z sąsiadujących półobrazów.
Scieżka audio również pozostaje bez zmiany, chyba, że chcemy zwolnić wideo i
zamiast 25 kl/s uzyskać prawdziwe kinowe 24 kl/s, wtedy należy zwolnić dźwięk
o 4%. Z tego co wiem na pewno potrafi to WinDVD (opcja PAL True Speed).
I teraz powstaje pytanie, które z wyżej opisanych funkcji tak naprawdę
obsługuje PureVideo, bo po co miałoby obsługiwać 3:2 i 2:2 pulldown? Chyba,
że jest to zaimplementowane z myślą o wyjściach TV. No i co z "zamianą
szybkości odtwarzania filmu ze standardu PAL (25 kl./s) na prędkość kinową
(24 kl./s)"? Tutaj musiałbym również zadziałać dekoder audio, żeby zwolnić
dźwięk. Czy PureVideo aby na pewno takie ma możliwości?
Teraz o niedosycie:
Artykuł nie wyjaśnia do końca jak można w ww. technologii korzystać.
Oczywiście mamy fitr DirectShow PureVideo który potrafi dekodować MPEG-2. I
jest wyjaśnienie, że można go używać na różnych kartach nie tylko na silniku
nVidii.
Ale w przypadku Avivo do końca nie wiadomo. Jest link to informacji o
dekoderze h.264 Cyberlinka który korzysta z Avivo. A co z MPEG-2? I co z
WMV9, bo odpowiednia opcja akceleracji WMV9 znajduje się od jakiegoś czasu z
sterownikach Catalyst, ale zdania o tym czy tak naprawdę to coś przyśpiesza
czy nie są podzielone (a konkretnie nie do końca wiadomo na których kartach
to działa a na której nie). Autor z jednej strony pisze, że "funkcje Avivo,
jak już wspomniałem, dostępne są jedynie dla kart z rodziny Radeon X1000 i
działają tylko dla plików MPEG-1/2, MPEG-4 (DivX 6.1.1) WMV9 oraz H.264
(MP4). " a z drugiej strony, że "Na razie to właśnie brak aplikacji
korzystających z PureVideo i Avivo spowodował, że niewiele osób o nich
słyszało. " Czytelnik ma duży mętlik po przeczytaniu tego artykułu.
No i szkoda, że autor nie wspomniał, że Avivo to nie tylko dekodowanie ale
także kodowanie. Chodzi mi tu o m.in o ATI AVIVO Video Converter.
To tyle, mam nadzieje, że red. Bieńkowski się nie obrazi ze tę krytykę :)
BTW. Dla zainteresowanych tematem Avivo:
http://www.digit-life.com/articles2/video/avivo.html
http://www.digit-life.com/articles2/video/avivo_1.html
dawno nie było konstruktywnych batów :), a po przeczytaniu artykułu "Wideo na
dopingu" nóż mi się w pewnym momencie w kieszeni otworzył i postanowiłem
napisać małe sprostowanie i rozszerzenie. Cały artykuł jest generalnie bardzo
interesujący i porusza ciekawy temat, chociaż pozostawił pewien niedosyt,ale
o tym później, i miał jeden poważny (dla mnie) błąd.
Tym najgorszym miejscem artykułu jest wzmianka o przeplocie i tak czytamy że:
"Do elementów drugiego etapu przetwarzania strumienia wideo zaliczyć trzeba
zaimplementowane w PureVideo usuwanie przeplotu metodą przestrzenno-czasową
(Spatial-Temporal De-Interlacing), cztero- i pięciostopniowe skalowanie
obrazu, zwiększenie lub zmniejszenie liczby klatek wyświetlanych na ekranie w
stosunku do oryginalnej prędkości filmu - algorytmy 3:2, 2:2 pulldown
(nazywany też Telescine) i Inverse Telescine - oraz Bad Edit Correction.
Tryby tzw. skoku klatek 3:2 i 2:2 pozwalają na zamianę szybkości odtwarzania
filmu ze standardu PAL (25 kl./s) lub 30 kl./s (NTSC) na prędkość kinową (24
kl./s). Inverse Telescine (przywrócenie progresywnych klatek) działa w
przeciwną stronę"
Początek dobry, ale potem widać, że autor nie do końca ma pojęcie o czym
pisze, albo pojęcie ma ale nie jest w stanie poprawnie wyjaśnić o co mu
chodzi albo po prostu mu się pokręciło wszystko. Po pierwsze "telecine" a nie
"telescine". Telecine (po polsku - telekino) to nic innego jak urządzenie
(lub proces) służące do konwersji obrazu z taśmy filmowej na sygnał
telewizyjny. Oprócz tego wszystko dobrze, obsługuje telecine, czyli 3: 2 i
2:2 Pulldown i Inverse Telecine. Ale potem czytamy o "tzw. trybach skoku
klatek" które pozwalają na zmianę PAL,NTSC na 24 fps i Inverse Telecine
działające w przeciwą stronę.
Uściślijmy więc i powtórzmy:
Telecine to proces konwersji obrazu z taśmy filmowej na sygnał telewizyjny.
Obraz na taśmie filmowej zapisany jest z prędkością 24 klatek na sekundę
(zazwyczaj, bo w europie czasami spotkamy się z zapisem 25 kl/s).
Sygnał telewizyjny ma w zależności od standardu 25 klatek/50 półobrazów (PAL)
lub 30 klatek/60 półobrazów na sekundę. Stwarza to problem takiego
przeniesienia klatek z taśmy filmowej na sygnał telewizyjny aby nie było
widocznego "szarpania" obrazu.
W przypadku NTSC problem rozwiązuje właśnie tzw. 3:2 Pulldown (który tak
naprawdę powinienien się nazywać 2:3 Pulldown, bo 3:2 używano kiedyś, a teraz
używa się 2:3), który w skrócie polega na zdublowaniu co czwartej klatki. 24
podzielone przez 4 to 6, a 6 + 24 = 30 co daje nam pożądany efekt. W
rzeczywistości proces ten jest bardziej skomplikowany bo operuje na
półobrazach a nie na klatkach - więcej można poczytać sobie tutaj
http://en.wikipedia.org/wiki/Telecine#3:2_pulldown.
W przypadku systemu PAL nie można powtórzyć każdej 24-tej klatki, bo
powodowałoby to widoczne przystoje w obrazie. Dlatego przyśpiesza się taśmę
filmową o 4% i transferuje film wyświetlany już z prędkością 25 klatek na
sekundę, czyli jedna klatka to dwa półobrazy.
Inverse Telecine, to proces odwrotny, pozwalający na odtworzenie
progresywnych klatek (czyli klatek bez przeplotu). Spotyka się też określenia
reverse 3:2 pulldown czy reverse 2:2 pulldown.
W przypadku NTSC wystarczy zrekonstruować klatki (proces reverse 3:2
pulldown) i wyświetlić je z prędkością 24 klatek na sekundę. Ścieżka audio
pozostaje bez zmian.
PAL często nie wymaga żadnych zabiegów bo np. na płytach DVD zapisany jest
zazwyczaj w sposób progresywny czyli mamy klatki złożone z półobrazów w
formie AA BB CC DD (gdzie litera odpowiada półobrazowi a dwie litery obok
siebie to jedna klatka). Jednak zdarza się że układ jest trochę inny, tzn AB
BC CD DE itd. Na telewizorze oczywiście nie zobaczymy różnicy, ale na
monitorze przeplot będzie widoczny. Tutaj używany jest właśnie reverse 2:2
puldown, który rekonstruuje progresywne klatki z sąsiadujących półobrazów.
Scieżka audio również pozostaje bez zmiany, chyba, że chcemy zwolnić wideo i
zamiast 25 kl/s uzyskać prawdziwe kinowe 24 kl/s, wtedy należy zwolnić dźwięk
o 4%. Z tego co wiem na pewno potrafi to WinDVD (opcja PAL True Speed).
I teraz powstaje pytanie, które z wyżej opisanych funkcji tak naprawdę
obsługuje PureVideo, bo po co miałoby obsługiwać 3:2 i 2:2 pulldown? Chyba,
że jest to zaimplementowane z myślą o wyjściach TV. No i co z "zamianą
szybkości odtwarzania filmu ze standardu PAL (25 kl./s) na prędkość kinową
(24 kl./s)"? Tutaj musiałbym również zadziałać dekoder audio, żeby zwolnić
dźwięk. Czy PureVideo aby na pewno takie ma możliwości?
Teraz o niedosycie:
Artykuł nie wyjaśnia do końca jak można w ww. technologii korzystać.
Oczywiście mamy fitr DirectShow PureVideo który potrafi dekodować MPEG-2. I
jest wyjaśnienie, że można go używać na różnych kartach nie tylko na silniku
nVidii.
Ale w przypadku Avivo do końca nie wiadomo. Jest link to informacji o
dekoderze h.264 Cyberlinka który korzysta z Avivo. A co z MPEG-2? I co z
WMV9, bo odpowiednia opcja akceleracji WMV9 znajduje się od jakiegoś czasu z
sterownikach Catalyst, ale zdania o tym czy tak naprawdę to coś przyśpiesza
czy nie są podzielone (a konkretnie nie do końca wiadomo na których kartach
to działa a na której nie). Autor z jednej strony pisze, że "funkcje Avivo,
jak już wspomniałem, dostępne są jedynie dla kart z rodziny Radeon X1000 i
działają tylko dla plików MPEG-1/2, MPEG-4 (DivX 6.1.1) WMV9 oraz H.264
(MP4). " a z drugiej strony, że "Na razie to właśnie brak aplikacji
korzystających z PureVideo i Avivo spowodował, że niewiele osób o nich
słyszało. " Czytelnik ma duży mętlik po przeczytaniu tego artykułu.
No i szkoda, że autor nie wspomniał, że Avivo to nie tylko dekodowanie ale
także kodowanie. Chodzi mi tu o m.in o ATI AVIVO Video Converter.
To tyle, mam nadzieje, że red. Bieńkowski się nie obrazi ze tę krytykę :)
BTW. Dla zainteresowanych tematem Avivo:
http://www.digit-life.com/articles2/video/avivo.html
http://www.digit-life.com/articles2/video/avivo_1.html
--
Pozdro,
Maxiu
Pozdro,
Maxiu