Paweł W.
2006-05-09 21:58:22 UTC
Ta grupa już chyba zupełnie zamarła???
Pozwolę więc sobie kilka zdań na temat artykułu z ostatniego Chipa o
Firefoxie. Niestety nie mam przed sobą magazynu i nie mam możliwości go
mieć w najbliższym czasie, więc piszę z pamięci.
Wydaje mi się, że w temacie niewłaściwie dobrano zestaw pluginów
rozszerzających funkcje programu. Po przeczytaniu z ulgą stwierdziłem -
na szczęście mam Operę!. Chodzi konkretnie o to, że wybrano funkcje,
które nie występują, bądź źle działają w podstawowej wersji
przeglądarki, takie jak na przykład powiększanie tekstu, z czego
najwięcej korzystam. Była to główna przyczyna, dla której odstąpiłem od
Netscape i klonów. Przeglądarki te nie radzą sobie z powiększaniem
obrazków na stronie. Przy powiększeniu 120% - 150% wchodzą na tekst. W
Operze wygląda to ślicznie - tak jak powinno. Zawsze można stwierdzić -
przecież jest plug-in, ale:
1. Dlaczego wersja podstawowa nie realizuje jednej z podstawowych
funkcji prawidłowo?
2. Wcale nie tak łatwo jest się przegrzebać przez stosy mało istotnych
plug-inów, aby znaleźć ten właściwy.
3. Skąd w ogóle mam wiedzieć, że jest taki plugin? Stałe śledzenie grup
dyskusyjnych i forów, aby mieć sprawnie działający program na poziomie
produktów konkurencji, to nie najwłaściwsze rozwiązanie, jeśli walczy
się o udział w rynku. Zapaleńcy chętni do grzebania w sieci w celu
usprawnienia programu znajdą się zawsze, ale zawsze będzie to grupa
nieliczna. Większość przeciętnych użytkowników zrezygnuje z programu.
Podobne uwagi mam do większości zademonstrowanych pluginów. Wniosek -
chcesz mieć dobrze pracującego firefoxa - zainstaluj operę :)
To jak, będzie jakaś dyskusja???
Pozdrawiam.
Pozwolę więc sobie kilka zdań na temat artykułu z ostatniego Chipa o
Firefoxie. Niestety nie mam przed sobą magazynu i nie mam możliwości go
mieć w najbliższym czasie, więc piszę z pamięci.
Wydaje mi się, że w temacie niewłaściwie dobrano zestaw pluginów
rozszerzających funkcje programu. Po przeczytaniu z ulgą stwierdziłem -
na szczęście mam Operę!. Chodzi konkretnie o to, że wybrano funkcje,
które nie występują, bądź źle działają w podstawowej wersji
przeglądarki, takie jak na przykład powiększanie tekstu, z czego
najwięcej korzystam. Była to główna przyczyna, dla której odstąpiłem od
Netscape i klonów. Przeglądarki te nie radzą sobie z powiększaniem
obrazków na stronie. Przy powiększeniu 120% - 150% wchodzą na tekst. W
Operze wygląda to ślicznie - tak jak powinno. Zawsze można stwierdzić -
przecież jest plug-in, ale:
1. Dlaczego wersja podstawowa nie realizuje jednej z podstawowych
funkcji prawidłowo?
2. Wcale nie tak łatwo jest się przegrzebać przez stosy mało istotnych
plug-inów, aby znaleźć ten właściwy.
3. Skąd w ogóle mam wiedzieć, że jest taki plugin? Stałe śledzenie grup
dyskusyjnych i forów, aby mieć sprawnie działający program na poziomie
produktów konkurencji, to nie najwłaściwsze rozwiązanie, jeśli walczy
się o udział w rynku. Zapaleńcy chętni do grzebania w sieci w celu
usprawnienia programu znajdą się zawsze, ale zawsze będzie to grupa
nieliczna. Większość przeciętnych użytkowników zrezygnuje z programu.
Podobne uwagi mam do większości zademonstrowanych pluginów. Wniosek -
chcesz mieć dobrze pracującego firefoxa - zainstaluj operę :)
To jak, będzie jakaś dyskusja???
Pozdrawiam.
--
_ _ _ _
|_| |_| \ / |_ | \ / | |
| | | \/\/ |_ |_ \/\/ |_| @ klub.chip.pl
_ _ _ _
|_| |_| \ / |_ | \ / | |
| | | \/\/ |_ |_ \/\/ |_| @ klub.chip.pl